Oj ci niepoprawni optymiści. Poznają się, zakochują , pobierają i myślą że będą żyli długo i szczęśliwie.
No i mają rację bo przecież w tym wszystkim właśnie o to chodzi, żeby mieć kogoś do kochania, przytulania do wspólnego picia pysznej herbaty w zimowe wieczory siedząc przy kominku i do pomocy przy obieraniu kartofli na rodzinny obiad i jeszcze do wielu innych bardzo ciekawych wspólnych zajęć.
Lata mijają i nagle nie wiadomo kiedy okazuje się że nasze dzieci mają już swoje dzieci że my jesteśmy już jacyś tacy " mocno" dorośli , że tu coś strzyka a tam coś zgrzyta a obok nas przy kominku z laptopem na kolanach siedzi ta nasza "lepsza" połowa do której w każdej chwili gdy tylko poczujemy taką potrzebę możemy się przytulić i powspominać te wszystkie wspólnie spędzone lata i powiem Wam ŻYCIE JEST PIĘKNE !!!
A wracając do tytułu pokażę Wam "serduszka dwa" drobny upominek dla pewnej młodej pary.
Serducha uszyła moja osobista koleżanka Henia ,która jest mistrzynią w tej dziedzinie a ja zrobiłam pudełko więc praca jest zbiorowa :-)) i mam nadzieję że wywoła uśmiech na twarzach młodych małżonków.
Serducha bardzo fajne i pudełeczko dobrałaś świetnie .
OdpowiedzUsuń