Witam...
Mój osobisty kolega małżonek sprezentował mi nową maszynę do szycia, więc chcąc nie chcąc musiałam zabrać się za szycie :-)). I tak powstały te anioły...
Anioły były sprzedawane na szkolnym kiermaszu a zysk ze sprzedaży zasilił konto szkolnej biblioteki (zakup lektur)
To od razu im torby poszyłaś żeby miały w czym te książki przytargać - super :)
OdpowiedzUsuń