sobota, 22 grudnia 2012

Aniołkowo

Witam...

Mój osobisty kolega małżonek sprezentował mi nową maszynę do szycia, więc chcąc nie chcąc musiałam zabrać się za szycie :-)). I tak powstały te anioły...






Anioły były sprzedawane na szkolnym kiermaszu a zysk ze sprzedaży zasilił konto szkolnej biblioteki (zakup lektur)

1 komentarz:

  1. To od razu im torby poszyłaś żeby miały w czym te książki przytargać - super :)

    OdpowiedzUsuń