Witam...
Latem obiecałam sobie że zimę poświęcę na doskonalenie się w dekupażu i co ? zz powodu anomalii pogodowych nie dotrzymałabym złożonej sobie obietnicy. Dobrze że w czasie ferii spadł śnieg i zrobiło się zimowo bo mogłam zabrać się za "decupki", a to efekt moich mikrych zolności w tym kierunku.
a że zabrałam się już za jaja to trzy zostały również "zdecupażowane"
To by było na tyle moich zimowych planów ale z decupażem muszę się bardziej zaprzyjaźnić bo to fajna rzecz :)
I pięknie Ci wszystko powychodziło. Butelki pierwsza klasa. :)
OdpowiedzUsuńWszystko jest piękne!! a jaja super!!
OdpowiedzUsuńNo i znowu mnie zalogowało jako Anonim !!! a to ja piszę że super jaja!!!
OdpowiedzUsuńTo ja nie wiem od czego to zależy :( ale "anonimów" jest mało więc domyślam się że to Ty :)
UsuńNo ja bym nie nazwałą Twoich zdolności mikrymi w żadnym wypadku. Pudełko z bratkami - piękne, a butelka i jajko, to mi w niebieskiej serwetce najbardziej przypadły do gustu :)
OdpowiedzUsuńCo praca, to ładniejsza :) Dla mnie Twoje prace nie są efektem miktych lecz dużych zdolności :D
OdpowiedzUsuń