Ostatnio gdzie się nie spojrzy tam kwiatki z foamiranu. Mnie także nie ominęło to "szaleństwo", bo kwiatki robione z tej pianki są naprawde cudne. O kwiatkach będzie trochę później, bo dzisiaj główną rolę zagra " Piankowa lala" . 21 maja byłam na warsztatach w Katowicach w Magicznej Kartce, które prowadziła Marta Paluch. Powiem krótko: warsztaty super, prowadząca przesympatyczna i bardzo zdolna, miejsce akcji godne polecenia a efekt mojej pracy oceńcie sami, bo ja jestem zauroczona tymi lalami .
Na początku powstały stópki w butkach
następny etap to rączki i nóżki
później korpusik i połączenie elementów
spódniczka naszej baletnicy
prowadząca warsztaty Marta Paluch
sąsiadki z lewej
koleżanka vis a vis
był również inkognito jeden pan
lala koleżanki z prawej strony, bo sama koleżanka była parę zdjęć wcześniej :)
"zadziorna" lala z lewej
i tadamm moja lala
a tu zdjęcie "rodzinne"
Piękna laleczka i super relacja :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są :)
OdpowiedzUsuńSą prześliczne !!
OdpowiedzUsuń