Nastał czas weselno- komunijny i wróciły pudełka. U mnie remont w najgorszej fazie (brak dachu i leje deszcz) ale musiałam wygospodarować czas na zrobienie paru pudełek
i jeszcze jedno
A teraz lampiony. Na spotkaniach z paniami z LTWzN robimy lampiony bo przecież wieczory coraz dłuższe i coraz cieplejsze więc posiedzieć przy kufelku piwa czy lampce wina w miłym towarzystwie każdy lubi a jak jeszcze otoczenie romantyczne to już ambrozja dla ciała i ducha :) i z tego powodu robiłyśmy lampiony
W porządku nie denerwujcie się wiem że nie powalają ale pierwsze koty za płoty przy następnych postaram się bardziej :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądaczy i zapraszam wpadnijcie znowu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz